Zawodnicy PGE Skry Bełchatów oficjalnie zakończyli siatkarski sezon 2017/2018. Po czterech latach przerwy bełchatowianie sięgnęli po złoto, po emocjonującym dwumeczu z obrońcami tytułu, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Podczas uroczystej gali w hali Energia nie brakowało podziękowań dla wszystkich, którzy przyczynili się do zdobycia kolejnego Mistrzostwa Polski.
To dziewiąty tytuł Mistrza Polski w dorobku Skry. Przypomnijmy, że wcześniej w krajowych rozgrywkach triumfowali w latach 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011 i 2014. Tegoroczne złoto to 14 krążek wywalczony przez bełchatowski klub. Skra z dziewięcioma złotymi, dwoma srebrnymi i trzema brązowymi medalami, awansowała na drugie miejsce w rankingu, ustępując jedynie AZS AWF Warszawa. Na uroczystej gali kończącej sezon 2017/2018 zarówno siatkarze, jak i władze klubu zgodnie podkreślali, że w sukcesie pomógł „głód zwycięstwa”, bo przez cztery lata gry o wysokie cele brakowało jej ukoronowania. – To był dla nas bardzo trudny sezon. Przegraliśmy finał Pucharu Polski, nie zdziałaliśmy niczego wielkiego w Lidze Mistrzów, w klubowych mistrzostwach świata zajęliśmy czwarte miejsce. Finał z ZAKS-ą to była ostatnia szansa, żeby ponownie złotymi zgłoskami zapisać się w historii polskiej siatkówki. Zrobiliśmy to! – tuż po zwycięstwie podkreślał Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów.
Bełchatowianie już teraz zapowiadają, że z pewnością nie osiądą na laurach i chcą znów dominować w Plus Lidze, aby to osiągnąć będą wzmacniać swój skład. Jeszcze przed zakończeniem rozgrywek było wiadomo, że klub po sezonie opuszczą Srećko Lisinac i Bartosz Bednorz, obaj mają przenieść się do Włoch. Serbski środkowy najprawdopodobniej będzie bronił barw Trentino Volley, natomiast polski przyjmujący zasilić ma szeregi Azimutu Modena. Do Skry trafią natomiast mistrz świata juniorów Jakub Kochanowski iArtur Szalpuk, który po roku przerwy wraca do Bełchatowa. Władze bełchatowskiego klubu stawiają też na większą siłę w ataku, chodzi tu głównie o znalezienie zmiennika dla Mariusza Wlazłego. Pewne jest także, że siatkarzy w dalszym ciągu będzie prowadzić Roberto Piazza, który ławkę trenerską objął przed początkiem zakończonego właśnie sezonu.
fot./PGE Skra Bełchatów
