240 uczniów z miejskich podstawówek skorzysta z 20 godzin bezpłatnych zajęć na basenie. Pod okiem instruktorów dzieci uczą się wszystkiego, co potrzebne by zacząć pływać. Na dodatkowe, pozalekcyjne warsztaty miasto otrzymało ponad 53 tys. zł dotacji z ministerialnego programu „Umiem pływać”. Maluchy mają już za sobą kilka lekcji.

Projekt potrwa do połowy czerwca. W tym czasie trzydziestu uczniów klas pierwszych, drugich i trzecich z każdej miejskiej podstawówki systematycznie będzie się spotykać na basenie. Program zajęć został ułożony przez specjalistów z Polskiego Związku Pływackiego tak, aby dzieci stopniowo poznawały tajniki pływania. Nauczą się m.in. zanurzania głowy pod wodą, prawidłowego oddychania, prostego skoku. Będą też ćwiczenia wypornościowe, leżenie oraz poślizg na grzbiecie i na piersiach, przygotowanie do pływania kraulem. Zajęcia odbywają się w grupach nie większych niż szesnaście osób.

– Pływanie jest doskonałym sportem dla małych dzieci. Rozwija każdą grupę mięśniową będąc przy tym bardzo bezpieczną dyscypliną. Dzięki zajęciom na pływalni dzieci nie tylko nabywają cennych umiejętności, ale także korygują wady postawy. A poza tym to także świetna zabawa. Być może wśród młodych pływaków jest przyszły mistrz olimpijski – mówi Łukasz Politański, wiceprezydent Bełchatowa.

Chętnych, by skorzystać z dodatkowych zajęć na pływalni nie brakowało. Mimo tego, że są one pozalekcyjne, czyli nieobowiązkowe i często odbywają się popołudniami. Z nauki pływania uczniowie korzystają bezpłatnie. Większość kosztów – 53 400,00 zł związanych m.in. z wynajmem pływalni czy transportem ponosi Ministerstwo Sportu i Turystki. Swój wkład ma również magistrat. Miasto zabiega, aby drugi etap programu rozpoczął się tuż po wakacjach. Miałby ruszyć we wrześniu i potrwać przez trzy kolejne miesiące.

AD-A