Można już korzystać z rowerowego placu zabaw na osiedlu Binków. Wyścigi na czas, szkolenia z instruktorami, bezpłatny serwis rowerowy – to tylko część atrakcji, jakie czekały podczas oficjalnego otwarcia toru pumptrack.
Amatorzy ekstremalnej jazdy na dwóch kółkach mają już swoje miejsce do treningów. Tory rowerowe przy ul. Turkusowej zostały bowiem oficjalnie otwarte w sobotę, 15 września. – Cieszę się, że oddajemy do Waszego użytku kolejny etap projektu na osiedlu Binków – powiedziała Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa. – Nasz pumptrack jest trzecim co do wielkości w kraju. Świetnie będą się na nim bawić rowerzyści, a także jeżdżący na rolkach, deskorolkach i hulajnogach – dodaje prezydent Czechowska.
A doskonałą okazją, aby wypróbować rowerowy plac zabaw było jego otwarcie. Tym bardziej, że miasto wspólnie z Miejskim Centrum Sportu, przygotowało wiele atrakcji. Dużym zainteresowaniem cieszyły się wyścigi, w których czas mierzony był w profesjonalny sposób, czyli tak jak podczas oficjalnych zawodów. Były pokazy jazdy, czekały też szkolenia prowadzone przez instruktorów, stoisko gdzie bezpłatnie można było przeprowadzić serwis swojego roweru. W miasteczku ruchu drogowego, każdy chętny mógł podszkolić się ze znajomości m.in. znaków drogowych. Okazją do sprawdzenia swojej rowerowej wiedzy były również quizy i konkursy. A ci, co się zmęczyli odpoczywali przy fruit bike – specjalnym rowerze, w którym można było przygotować swój ulubiony koktajl.
Pumptracki są hitem ostatnich lat w wielu miastach w Polsce. Bełchatowski usytuowany jest na ponad 2100 mkw z czego ponad 900 mkw to powierzchnia asfaltowa. Tworzą go dwa tory o różnym stopniu trudności. Flow track ucieszy starszych i bardziej doświadczonych wielbicieli sportów rowerowych, dając im m.in. możliwość wykonywania skoków z płynną jazdą na dużych, bezpiecznych profilowanych zakrętach. Przeszkody o zróżnicowanym poziomie trudności mają wysokość od 50 do 170 cm. Drugą część, czyli easy pump miasto przygotowało specjalnie z myślą o najmłodszych. Tor składa się bowiem z niewielkich przeszkód od 40 do 60 cm, zaś odpowiednio profilowane zakręty pozwalają bezpiecznie zmieniać kierunek jazdy niezależnie od prędkości z jaką będzie się poruszać rowerzysta. Z torów można korzystać do woli, nawet wieczorową porą, bo obiekt jest oświetlony. Ma też monitoring.
Pumptrack to świetna rozrywka zarówno dla doświadczonych rowerzystów, jak i dla dzieci na małych rowerach. Skorzystają też z niego ci, którzy jeżdżą na deskorolce, rolkach czy hulajnodze. Jego budowa kosztowała ponad 1 mln 700 tys. zł, jest doskonałym uzupełnieniem pobliskiego skateparku. A skateplaza, z której bełchatowianie korzystają od 2016 roku, okazała się strzałem w dziesiątkę, przyciągając tłumy amatorów wyczynowej jazdy. Rowerowy plac zabaw to część projektu, zakładającego budowę kompleksu sportowo-rekreacyjnego wzdłuż ulicy Turkusowej aż do placu zabaw przy ulicy Kredowej. Oprócz dwóch torów rowerowych w jego skład wchodzi m.in. pełnometrażowe boisko, siłownia zewnętrzna i ścieżka zdrowia. Te obiekty miasto chce budować w przyszłym roku. Magistrat szacuje, że zagospodarowanie całego tego ternu, tj. od ulicy Turkusowej do Kredowej, będzie w sumie kosztować 5 mln zł.
>>> Zobacz więcej zdjęć z otwarcia toru pumptrack
AD-A