Kilka zręcznościowych konkurencji, olimpijski znicz i głośny doping – tak wyglądały XXVIII Wiosenne Igrzyska Przedszkolaków. W hali Energia rywalizowało ponad 120 maluchów z miejskich przedszkoli, a do walki zagrzewało ich kilkuset wiernych kibiców.
Za nami XXVIII Wiosenne Igrzyska Przedszkolaków, których gospodarzem było Integracyjne Przedszkole Samorządowe nr 3. Jak na prawdziwą olimpiadę przystało, była flaga, zapalono znicz, a drużyny wszystkich dziewięciu miejskich przedszkoli wprowadzili znani bełchatowscy sportowcy. Imprezę uroczyście otworzył wiceprezydent Bełchatowa Łukasz Politański. – Życzę wszystkim udanej zabawy, pięknej rywalizacji oraz wspaniałych wyników. Igrzyska uważam za otwarte – powiedział wiceprezydent.
– Cieszę się, że po dwóch latach przerwy spowodowanej epidemią koronawirusa możemy ponownie spotykać się i wspólnie świętować. Bo igrzyska są wielkim sportowym świętem, zarówno dla przedszkolaków, jak i dla nas, kibiców. Dzieci wspaniale rywalizują, ale przede wszystkim doskonale się przy tym bawią – mówi wiceprezydent Politański. – Wszystkim przedszkolakom życzę, aby ta zabawa nie kończyła wraz z końcem igrzysk. Mam nadzieję, że będą chciały dalej uprawiać sport i aktywnie spędzać czas – dodaje wiceprezydent.
W konkurencjach zmierzyły się pięcio- i sześciolatki ze wszystkich dziewięciu miejskich przedszkoli. Na 14-osobowe drużyny czekało kilka zręcznościowych konkurencji. Młodsi zawodnicy zmierzyli się w kolorowych krążkach, bystrym oku, kangurkach i ekologicznych zakupach. Starsi natomiast próbowali swoich sił w zabawie z kamyka na kamyk, sprawnych rączkach, slalomie z teczką oraz na kładce.
Co ważne, w igrzyskach zwyciężyli wszyscy zawodnicy, a do poszczególnych przedszkoli powędrowały nagrody za wybitne osiągnięcia w kilku kategoriach:
- Przedszkole nr 1 – za szybkość,
- Przedszkole nr 2 – za wytrwałość,
- Przedszkole nr 3 – za skoczność
- Przedszkole nr 4 – za uczciwość,
- Przedszkole nr 5 – za zwinność,
- Przedszkole nr 6 – za zręczność,
- Przedszkole nr 7 – za dokładność,
- Przedszkole nr 8 – za bystrość,
- Przedszkole nr 9 – za spryt.
Integracja, ruch i zabawa – te trzy elementy, jako najważniejsze w igrzyskach przedszkolaków wymienia z kolei obecny na zawodach Tomasz Trzaskacz, Dyrektor delegatury łódzkiego Kuratorium Oświaty w Piotrkowie Trybunalskim. – Jestem przekonany, że dzieci, które startują w tego typu zawodach złapią sportową smykałkę i być może za kilka lub kilkanaście lat będą godnie reprezentować Bełchatów, a być może także Polskę, na większych sportowych arenach. Chcę także podkreślić, że zwycięzcami są wszystkie dzieci, które tutaj dziś wystąpiły – dodaje kurator Trzaskacz.
Podobnego zdania o roli, jaką a rozwoju sportowych talentów odgrywają igrzyska przedszkolaków, jest Filip Chrosta – zawodnik Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego i sportowy stypendysta miasta, wielokrotny medalista mistrzostw Polski. – Dziś pokazało się tu kilka perełek. Ja też kiedyś brałem udział właśnie w tym wydarzeniu i myślę, że już w wieku przedszkolnym widać, czy ktoś się nadaje do uprawiania sportu. Poziom, jaki dziś obserwowaliśmy, był bardzo wysoki. Mam niemal pewność, że kilku z nich ma szansę na zostanie jeśli nie zawodowcem, to przynajmniej bardzo dobrym amatorem – podsumowuje Filip Chrosta.
>>> Zobacz fotorelację: XXVIII Wiosenne Igrzyska Przedszkolaków
Wszystkim uzdolnionym sportowo przedszkolakom gratulujemy wspaniałego występu na tegorocznych Wiosennych Igrzyskach Przedszkolaków.