Prezydent Mariola Czechowska nie kryje podziwu dla pasji niewidomej Joanny Mazur i jej biegowego partnera, Michała Stawickiego
Bełchatowianin Michał Stawicki ma 34 lata, a na swoim koncie kilka tytułów mistrza świata i Europy, które zdobył ze swoją biegową partnerką – Joanną Mazur. Ze zwycięzcami prestiżowego plebiscytu Przeglądu Sportowego na najlepszego niepełnosprawnego sportowca spotkała się prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska. Były gratulacje i życzenia dalszych sportowych sukcesów.
Razem zaledwie od trzech lat. W tym czasie osiągnęli sukcesy, na jakie inni sportowcy pracują o wiele dłużej. W 2017 roku zdobyli aż trzy medale Mistrzostw Świata – złoto na 1500, srebro na 800 i brąz na 400 metrów. Docenili to czytelnicy jednego z czołowych polskich magazynów sportowych przyznając im tytuł najlepszego polskiego niepełnosprawnego roku. Jak sami przyznają, ich sukces okupiony jest ciężką, pełną poświęceń pracą. – Łatwiej jest, kiedy Michał jest obok. Wtedy wszystko jakoś tak płynniej wychodzi. Jedyne, co mogę zrobić, to zaufać mojemu trenerowi, wypełniać wszystkie założenia i realizować opracowaną na bieg strategię – mówi Joanna Mazur.
Wychowanek bełchatowskiego GKS-u i zawodnik BKL-u, ma spore doświadczenie trenerskie – był bowiem szkoleniowcem polskiej kadry paraolimpijskiej. – Praca z zawodnikami niepełnosprawnymi wymaga niwelowania ograniczeń, które dotyczą głównie dostosowania obciążeń oraz intensywności treningu. Ale jak przekonała się Joasia, u mnie nie ma żadnej taryfy ulgowej – tłumaczy z uśmiechem Michał Stawicki.
Kolejnym wyzwaniem, jakie postawiła przed sobą Joanna Mazur, był z pewnością udział w popularnym telewizyjnym show „Taniec z gwiazdami”. – Chciałam nie tylko pokazać specyfikę pracy z osobą niewidomą, ale także to, że niepełnosprawni są gotowi do wielu poświęceń i wyrzeczeń, ale przede wszystkim mają swoje pasje i chcą się w pełni realizować. Mam nadzieję, że moja wygrana pomoże osobom z różnymi niepełnosprawnościami wyjść z domu i pokazać, jak są wspaniali – tłumaczy Joanna.
Gratulacje sportowcom złożyła prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska. – Jestem dumna, że to właśnie bełchatowianin pokazuje światu jak można przekraczać granice, które na pierwsze rzut oka wydają się nie do pokonania. Sukcesy pana Michała musimy liczyć podwójnie: jako sportowca i przewodnika, który patrzy nie tylko za siebie, ale także za swoją biegową partnerkę. Z kolei historia pani Joanny jest doskonałym przykładem na to, jak wiele można osiągnąć, gdy bardzo się czegoś pragnie. Żaden rodzaj niepełnosprawności nie może nikogo wykluczyć z walki o spełnienie własnych marzeń – podkreśla prezydent Czechowska.
Joanna i Michał stawiają sobie kolejne ambitne cele. W listopadzie wybierają się do na mistrzostwa świata do Dubaju, gdzie chcą powalczyć o kwalifikację paraolimpijską na igrzyska w Tokio w 2020 roku.
AP
