Święty Jan Paweł II Patron Miasta Bełchatowa

Święty Jan Paweł II Patron Miasta Bełchatowa

Strona głównaNewsSportAmbitne cele „złotej” Skry Bełchatów

Ambitne cele „złotej” Skry Bełchatów

Władze Skry Bełchatów u prezydent Marioli CzechowskiejMiniony sezon siatkarski 2017/2018 Skra Bełchatów może uznać za jeden z najlepszych w historii klubu. Nie dość, że po raz dziewiąty sięgnęła po tytuł Mistrza Polski, to po raz drugi w historii złoto jest podwójne – obok seniorów najlepsza w kraju okazała się drużyna juniorów. Gratulacje mistrzom złożyła Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa, która życząc dalszych sukcesów podziękowała również za szczególną promocję miasta w kraju i za granicą.


– Myślę, że to wspaniały czas dla klubu i całego siatkarskiego środowiska, a przede wszystkim dla kibiców. Tegoroczne zwycięstwo smakuje w sposób szczególny, podobnie jak pierwsze. Na ten sukces czekaliśmy aż cztery lata, a o tym, jak bardzo to złoto było upragnione, była reakcja kibiców. Po naszym powrocie z Kędzierzyna ponad pięćset osób spontanicznie przyszło pod halę, żeby nas przywitać. Ogromnie się z tego cieszymy – mówi Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów. To dziewiąty tytuł Mistrza Polski w dorobku Skry. Przypomnijmy, że wcześniej w krajowych rozgrywkach triumfowali w latach 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011 i 2014. Tegoroczne złoto to 14 krążek wywalczony przez bełchatowski klub. Skra z dziewięcioma złotymi, dwoma srebrnymi i trzema brązowymi medalami, awansowała na drugie miejsce w rankingu, ustępując jedynie AZS AWF Warszawa.

Skra zapowiada walkę o kolejne mistrzowskie tytułyJak podkreślają władze bełchatowskiego klubu, wartością dodaną ostatniego sezonu jest podwójna korona. Mistrzowski dublet drużyn seniorskiej i juniorskiej w jedynm sezonie ligowym w historii polskiej siatkówki zdarzył się dwa razy. Przypomnijmy, że taka sytuacja miała miejsce w 2006 roku i dokonała tego właśnie Skra Bełchatów.

Bełchatowianie zapowiadają, że głód zwycięstwa w drużynie nie został jeszcze zaspokojony i w kolejnym sezonie znów będą chcieli zdominować Plus Ligę, a także wywalczyć coś w rozgrywkach międzynarodowych. – Marzeniem jest, aby polski zespół wygrał ligę mistrzów czy klubowe mistrzostwa świata, ale trzeba twardo stąpać po ziemi. Znamy realia. Kazań, Macerata czy Perugia  to zespoły trudne do ogrania i mające zawodników z najwyższej światowej półki. Rywalizacja jest duża, a poziom najlepszych europejskich klubów bardzo wysoki. Wyznajemy zasadę: dopóki walczysz – jesteś zwycięzcą. Będziemy mocno pracować i zrobimy wszystko, by jak najlepiej zaprezentować się na arenie międzynarodowej – dodaje Piechocki.

Aby osiągnąć stawiane cele, Skra zapowiada wzmocnienia swojego składu. Wiadomo, że do drużyny dołączy chociażby reprezentant Polski i mistrz świata juniorów Jakub Kochanowski. Pewne jest także, że siatkarzy w dalszym ciągu będzie prowadzić Roberto Piazza, który ławkę trenerską objął przed początkiem zakończonego właśnie sezonu.

 

AP