Zmiany związane z wprowadzeniem nowej sieci szkół wywołały niepokój i pytania rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr 9. Miasto wyjaśniało wątpliwości na spotkaniu zorganizowanym w szkole w ubiegłym tygodniu. To dziewiątka będzie gospodarzem siedziby przy ul. Edwardów. W nowym roku szkolnym razem z uczniami podstawówki uczyć się będzie tylko 41 gimnazjalistów.
Rodzice wyrazili swe obawy w petycji skierowanej do urzędu miasta. Podpisało się pod nią 29 osób. Chodziło m.in. o konieczność uczenia się uczniów podstawówki w jednym budynku z gimnazjalistami. Wątpliwości wyjaśniał wiceprezydent Łukasz Politański i Elwira Antońska, dyrektor wydziału Oświaty Urzędu Miasta Bełchatowa. Zgodnie z planami przedstawionymi przez miasto część zajęć dydaktycznych odbywać się będzie w budynku przy ulicy Edwardów, gdzie dziś jeszcze funkcjonuje Gimnazjum nr 3.
Czytaj też: Projekt nowej sieci szkół jest już gotowy
Elwira Antońska wyjaśnia, że od 1 września Publiczne Gimnazjum nr 3 nie będzie działać, a w siedzibie przy ul. Edwardów pozostaną dwie klasy gimnazjalne (pierwsza i druga) liczące tylko 41 uczniów. W kolejnym roku, będzie w szkole tylko 21 gimnazjalistów.
– Staraliśmy się odpowiedzieć na wszystkie pytania i wyjaśnić wątpliwości – mówi Łukasz Politański, wiceprezydent Bełchatowa. – Myślę, że rozwialiśmy obawy rodziców, taka liczba starszych uczniów w żaden sposób nie zagrozi bezpieczeństwu młodszych dzieci. Jeśli wszyscy uczniowie dziewiątki pozostaliby w na os. Dolnośląskim 204a, to konieczne byłoby wprowadzenie nauki na dwie zmiany, a lekcje kończyłyby się około godz. 18.
Jak dodaje, skład klas, które przejdą do budynku przy ul. Edwardów, się nie zmieni. Będą też ci sami nauczyciele, nowi pojawią się wraz z nowymi przedmiotami. Gospodarzem budynku będzie SP nr 9, ona przejmie majątek gimnazjum.
Rodzice wnosili także o możliwość korzystania ze stołówki w SP nr 9, która nie dysponuje własną kuchnią. W budynku przy ul. Edwardów 5 stołówka też funkcjonuje, ale korzystać z niej mogą mieszkańcy. Rodzice wnosili, aby osoby przychodzące na obiad, nie wchodziły na teren szkoły. Miasto zobowiązało się do znalezienia rozwiązania i zapewnienia uczniom bezpieczeństwa.
W styczniu do urzędu miasta wpłynęły pozytywne opinie rad rodziców przy SP nr 9 i przy Publicznym Gimnazjum nr 3 w sprawie proponowanych zmian. Rodzice gimnazjalistów piszą, że dołożą wszelkich starań, aby uczniowie podstawówki czuli się w budynku dawnego gimnazjum dobrze, zintegrowali się z ich dziećmi i stworzyli wspólnotę szkolną.
Miasto przygotowuje odpowiedź na petycję rodziców i zapewnia, że w razie pytań będzie organizować spotkania wyjaśniające.
