W pobliżu miejskich szkół i przedszkoli jest bezpiecznie. Miasto razem ze strażą miejską oraz policją sprawdzili otoczenie wszystkich placówek. We wrześniu ich okolica będzie też częściej monitorowana przez strażników miejskich.

Między innymi stan oznakowania drogowego – to znaczy czy jest poprawne i odpowiednio widoczne, a także czy ogrodzenia i barierki ochronne w pobliżu miejskich szkół spełnią wszystkie normy sprawdzali urzędnicy miejscy oraz straż miejska i policja. To rutynowa kontrola przeprowadzana co roku przed pierwszym dzwonkiem. – Pod względem bezpieczeństwa placówki są przygotowane na nowy rok szkolny. Zweryfikowaliśmy najbliższe otoczenie wszystkich miejskich szkół i przedszkoli. Tam, gdzie była taka potrzeba zostały usunięte wszystkie drobne usterki, uzupełnione oznakowanie, a także odmalowane przejście dla pieszych i usunięte – mówi Piotr Barasiński, Komendant Straży Miejskiej w Bełchatowie.

Wraz z początkiem roku szkolnego wzrasta natężenie ruchu drogowego, zwłaszcza w pobliżu szkół. Dlatego z pierwszym szkolnym dzwonkiem ruszą wzmożone patrole straży miejskiej. – Funkcjonariusze będą kontrolować tereny przyległe do placówek oświatowych. Zwrócą też uwagę czy dzieci idące do szkół i domów po zajęciach poruszają się bezpiecznie, to znaczy czy przechodzą w wyznaczonych do tego miejscach, nie przebiegają przez ulicę, nie wchodzą na przejście, gdy świeci się czerwone światło. Przez najbliższe dwa, trzy tygodnie będzie to dla nas priorytet  – dodaje Piotr Barasiński. Komendant bełchatowskiej Straży Miejskiej zwraca uwagę, że patrole będą też przypominać kierowcom korzystającym z zatoczki postojowej „Pocałuj i jedź” przy Szkole Podstawowej nr 1, że można tam parkować tylko na chwilę. Zatoczka jest bowiem po to, aby uczniowie mogli swobodnie i bezpiecznie wysiąść z samochodu, i pójść do szkoły. Będą też upominać kierowców, którzy parkują w niedozwolonych miejscach i utrudniają ruch w pobliżu tych placówek.  

AD-A