Od września po raz pierwszy wszyscy uczniowie podstawówek i gimnazjów będą się uczyć z darmowych podręczników. Szkoły już zaopatrują się w nowe książki, ćwiczeniówki i materiały edukacyjne.

Nadchodzący rok szkolny będzie pierwszym, w którym rodzice uczniów szkół podstawowych i gimnazjów nie zapłacą za podręczniki. Ich pociechy będą się uczyć z darmowych książek kupionych przez szkołę. To efekt rządowego programu wprowadzanego stopniowo od 2014 roku. Klasy szóste podstawówek oraz trzecie gimnazjów są ostatnimi, jakie do tej pory nie korzystały z bezpłatnych podręczników. Od września i one dołączą do programu. Nowe książki, ze względu na zmienioną podstawę programową, otrzymają również klasy pierwsze i czwarte szkół podstawowych. Podobnie będzie w przypadku uczniów, którzy po raz pierwszy pójdą do klasy siódmej.

Bełchatowskie szkoły właśnie kupują dla nich książki, materiały edukacyjne i ćwiczenia. Wszystko ma kosztować około 715 tys. zł. Blisko 690 tys. zł wykorzystają miejskie podstawówki i gimnazja. Pozostałe pieniądze – prawie 28 tys. zł trafi do niepublicznej szkoły podstawowej nr 1 i gimnazjum nr 7 wchodzącego w skład Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych BSTO. Co ważne, pieniądze na zakup podręczników szkolnych Bełchatów otrzymał z Ministerstwa Edukacji Narodowej. – Poszczególne szkoły zgłaszały do nas swoje potrzeby w tym zakresie. To znaczy, ile i jakie książki, materiały edukacyjne i ćwiczenia będą im potrzebne. Na tej podstawie oszacowaliśmy, jakie są z tym związane koszty, co zgłosiliśmy do kuratorium – mówi Elwira Antońska, dyrektor wydziału oświaty w bełchatowskim magistracie.

Jakie książki będą obowiązywać w danej szkole decydowały same placówki. Warto jednak dodać, że rządowy program dotyczy wyłącznie zajęć obowiązkowych. Oznacza to, że podręczniki do nauczania przedmiotów dodatkowych, np. religii czy etyki rodzice będą musieli kupić sami.

AD-A