Za nami czwarta odsłona zaduszkowych spotkań z piosenką. „W życiu piękne są tylko chwile” Dżemu, „Pamiętasz, była jesień” Sławy Przybylskiej, „Krakowski spleen” Kory Jackowskiej czy „Lubię wracać tam, gdzie byłem” Zbigniewa Wodeckiego – to tylko niektóre z utworów, jakie można było usłyszeć w niedzielę, 3 listopada, w Gigantach Mocy podczas koncertu „Jesienne Zaduszki”.
Tegoroczny koncert zaduszkowy odbył się pod hasłem „W życiu piękne są tylko chwile”. O niepowtarzalny klimat, niezapomniane wrażenia, a przede wszystkim wspomnienie tych, którzy już odeszli, zatroszczyli się bełchatowscy artyści oraz zaproszeni goście: Robert Osam Gyaabin – muzyk znany z programu „Jaka to melodia”, Marcin Wortmann – aktor teatralny, wokalista, pedagog, oraz Mariusz Ambrożuk – wybitny akordeonista, współpracujący m.in. z włoską wokalistką Ingrid. Artystom towarzyszył bełchatowski zespół Bezpieczny Weekend.
Podczas „Jesiennych Zaduszek” usłyszeliśmy utwory z repertuaru polskich i zagranicznych wykonawców, których nie ma już wśród nas. Kora Jackowska, Ryszard Riedel, Zbigniew Wodecki, Bogusław Mec, Andrzej Zaucha, Anna Jantar, Urszula Sipińska, Agnieszka Osiecka, Sława Przybylska, Marek Grechuta, Grzegorz Ciechowski – to po ich utwory m.in. sięgnęli uczestnicy „Jesiennych Zaduszek”. Nie mogło też zabraknąć piosenek Michela Jacksona, Franka Sinatry i brytyjskiego zespołu Bee Gees.
Publiczność wysłuchała utworów takich, jak np. „Siódmy rok”, „Kasztany”, „Tak, tak”, „Gadu, gadu”, „Weselne dzieci”, „Śpij, bajki śnij”. Piosenki te we własnych aranżacjach i autorskich interpretacjach wykonali: Anna Serafińska i Paweł Bauer, Anna Zimna, Martyna Jaworska-Chodak, Aleksandra Szurgot, Weronika Kępa, Karolina Grudzień, Martyna Ambrożuk, a także Tatiana Kopala, Karolina Zasada, Marta Młynarczyk, Joanna Dobroszek.
Zainteresowanie koncertem było bardzo duże, a sala wypełniona po brzegi. Zaduszkowa podróż z piosenką na stałe wpisała się w kalendarz kulturalnych wydarzeń w mieście – właśnie odbyła się jej czwarta edycja.
– Koncerty te pokazują, że choć życie jest ulotne, a ludzie tak szybko odchodzą, to jednak to, co po sobie pozostawiają, jest ponadczasowe. Ich muzyka pozostanie z nami na zawsze – powiedziała Ewa Kępa, która od 2013 roku wspólnie z mężem Ireneuszem Kępą dba o całe przedsięwzięcie. Współorganizatorami tegorocznego koncertu zaduszkowego byli między innymi prezydent miasta Mariola Czechowska oraz proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Grocholicach.
Dodajmy na koniec, że „Jesienne Zaduszki” to też wstęp do oficjalnych obchodów jubileuszu 790-lecia grocholickiej parafii.
>>> Fotorelaja z „Jesiennych Zaduszek”
KZB