Miniony weekend w Bełchatowie upłynął pod znakiem zbliżającego się Bożego Narodzenia. Podczas miejskiego Jarmarku Świątecznego, na który zaprosiła prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska, atrakcji nie brakowało – zarówno dla małych, jak i dużych. Swoje produkty prezentowało kilkudziesięciu wystawców, były warsztaty dla dzieci i występy artystyczne, a wszystko w towarzystwie Mikołaja.
Mimo mrozu 17 i 18 grudnia centrum Bełchatowa tętniło życiem. A to wszystko za sprawą Miejskiego Jarmarku Świątecznego, który uroczyście otworzyła prezydent Mariola Czechowska. Tuż przed zapaleniem światełek na miejskiej choince, prezydent złożyła także przedświąteczne życzenia zgromadzonym na placu Narutowicza bełchatowianom.
– Życzę, aby przygotowania do zbliżających się świąt były wielką radością i przyjemnością, a same święta żeby upłynęły w spokoju. Niech to dla nas wszystkich będzie bardzo dobry czas – powiedziała prezydent Mariola Czechowska.
Na placu za MCK PGE Gigantami Mocy stanęły stragany handlowe. Blisko 40 wystawców prezentowało ozdoby świąteczne, wyroby rękodzielnicze, produkty ekologiczne oraz świąteczne specjały, przetwory i oryginalne zabawki. –Najważniejsze, że czuć tutaj tę świąteczną atmosferę. Niekoniecznie trzeba coś kupić, choć takie ręcznie robione rzeczy są wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju – mówił podczas jarmarku pan Krzysztof.
>>> Zobacz fotogalerię: Miejski Jarmark Świąteczny cz. 1
>>> Zobacz fotogalerię: Miejski Jarmark Świąteczny cz. 2
Jarmark to nie tylko wystawcy i możliwość kupienia oryginalnych świątecznych prezentów i smakołyków, ale także warsztaty, które w holu Gigantów Mocy poprowadzili pracownicy miejskich placówek kulturalnych. Dzieci mogły własnoręcznie wykonać ozdoby, lampiony czy pachnące mydełka. Z kolei na scenie w świątecznym repertuarze wystąpiły dzieci z miejskich przedszkoli oraz szkół, laureaci konkursu wokalnego „Małe gwiazdy”, a także Miejska Orkiestra Dęta Bełchatów – Grocholice.
Najmłodszym ogromną radość sprawili Elza i Olaf w „Krainy lodu” oraz elfy na szczudłach. Wspaniałą atrakcją okazał się także świąteczny domek, w którym dzieci mogły spotkać Mikołaja.
– Cieszę się, że mogłem tu spotkać bardzo dużo uśmiechniętych dzieci. Co najważniejsze, wszystkie deklarują – a wiem o tym, że te deklaracje są prawdziwe – że przez cały rok były grzeczne. Wszystkie napisały już listy z prośbą o prezenty. Okazało się także, że dzieci znają kolędy i pastorałki, i nawet mi je śpiewały – mówił Mikołaj. – Wszystkim mieszkańcom Bełchatowa pragnę złożyć także życzenia błogosławionych świąt Bożego Narodzenia, pełnych wiary, nadziei i miłości. A w nadchodzącym roku życzę spełnienia marzeń i realizacji wszystkich planów. Wszystkiego, co najlepsze – dodał gość z Laponii.
Dziękujemy sponsorom, którzy przyczynili się do tego, że tegoroczny Miejski Jarmark Świąteczny był pełen magii i radości ze zbliżającego się Bożego Narodzenia. Wszystkich mieszkańców zapraszamy jednocześnie na kolejny jarmark już za rok.
AP