Kierowcy jeżdżą po nowym rondzie na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego, Armii Krajowej i al. kard. S. Wyszyńskiego. Ta największa tegoroczna inwestycja drogowa była jednocześnie jedną z najbardziej wyczekiwanych przez kierowców. W połączeniu z przebudową ulicy Kopeckiego z pewnością odciąży ona jedną z najbardziej zatłoczonych miejskich arterii.
Wojska Polskiego to jedna z najważniejszych ulic. To droga wylotowa w kierunku dwóch największych bełchatowskich zakładów pracy – kopalni i elektrowni, co w godzinach szczytu było jedną z głównych przyczyn zakorkowania tamtego rejonu miasta. Z tego względu miasto podjęło się przebudowy skrzyżowania, mimo że znajduje się ono na drogach wojewódzkiej i powiatowej.
- Rondo to jeden z etapów odciążenia tej części Bełchatowa. Przypomnę, że miesiąc temu oddana została ulica Kopeckiego, którą planujemy połączyć z Okrzei. Te inwestycje z pewnością znaczącą odkorkują centrum miasta – podkreśla Ireneusz Owczarek, wiceprezydent Bełchatowa .
Badania dowodzą, ze ronda nie tylko zwiększają przepustowość skrzyżowań, ale także podnoszą bezpieczeństwo jazdy. Tam gdzie ronda zastąpiły tradycyjne skrzyżowania opóźnienia w przepływie ruchu zmalały nawet o 89 procent, natomiast liczba wypadków zmniejsza się nawet o 40 procent. Wynika to z tego, że na rondzie samochody poruszają się w tym samym kierunku, nie ma więc ryzyka najgroźniejszego uderzenia czołowego. Istotny jest także fakt, że ronda wymuszają zmniejszenie prędkości, dając kierowcy więcej czasu na ewentualną reakcję w obliczu zagrożenia.
Rondo na Wojska Polskiego ma zwykłą geometrię, jedynie od strony ulicy Armii Krajowej w ulicę Wojska Polskiego zjeżdża się oddzielonym od ronda będzie prawoskrętem. Ponadto wykonane zostały pasy najazdowe dla samochodów ciężarowych z przyczepami oraz autobusów. Prace objęły także budowę chodników i ciągów pieszo-rowerowych, a także przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerzystów. Całość kosztowała 5 mln 600 tys. złotych, ale 1,5 mln zł. do inwestycji dołożyło starostwo.
AP