Trwa przebudowa zatoki parkingowej na ul. Mielczarskiego. Przy magistracie będzie wygodniej i bezpieczniej, z kolei po drugiej stronie ulicy powstaną nowe miejsca parkingowe. Wszystko powinno być gotowe już pod koniec października.
Przebudowa zatoki parkingowej sąsiadującej z urzędem miasta to tylko jeden z etapów zaplanowanych na październik prac na ul. Mielczarskiego. Wprawdzie liczba miejsc parkingowych nie zwiększy się tu, zdecydowanie jednak poprawi się jakoś parkowania oraz bezpieczeństwo kierujących i pieszych.
Pierwotnie kierowcy mogli zostawiać auta wzdłuż ulicy. Następnie zatokę przystosowano do parkowania skośnego, jednak i to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Podjęto więc decyzję o przebudowaniu zatoki. Prace właśnie trwają.
W pierwszej kolejności wyburzono ogrodzenie urzędu miasta, po to, by pozyskać więcej miejsca i na chodnik, i na miejsca parkingowe. – Docelowo chodnik przerobimy na ciąg pieszo-rowerowy tak, by stąd można było bezpośrednio dotrzeć do pl. Narutowicza. Dodatkowo pogłębiamy istniejącą zatokę, żeby mieszkańcy mogli komfortowo w tym miejscu zaparkować – mówi Marcin Michalak, zastępca dyrektora Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska bełchatowskiego magistratu.
Jak wiadomo, zapotrzebowanie na parkingi w mieście, także te w ścisłym centrum, jest duże. - Robimy wszystko, co się da, aby przy okazji remontów czy przebudowy liczbę miejsc parkingowych zwiększyć – dodaje Marcin Michalak.
Właśnie w ten sposób około 25 nowych miejsc powstanie w innej części ulicy Mielczarskiego, a dokładnie po jej południowej stronie. Ponieważ jezdnia jest tu dość szeroka, wzdłuż krawężnika można wyznaczyć dodatkowe miejsca. O możliwości parkowania informować będą zarówno oznakowanie pionowe, jak i poziome.
Wszystkie prace powinny zakończyć się do 25 października, a ich koszt zamknie się w kwocie 70 tys. złotych.
KZB
Prace przy parkingach na ul. Mielczarskiego powinny zakończyć się pod koniec października